Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gucio_55 Gość
|
Wysłany: Wto 21:11, 23 Wrz 2008 Temat postu: FLEXIBAKTERIOZA |
|
|
Temperatura 28 stopni-podnieść raczej już nie mogę.
Obsada:
2x bystrzyk
4x neon czerwony
5x neon inesa
6xgupik-2samice+4samce (różne) dorosły
5xgupik "średni" Wink -4samice+1samiec (za tydzień zostaną 2samice i 1samiec)
6xgupik mały (jeszcze nie znam płci)
przy dnie 1 kirysek i 3 sumiki (jeszcze małe)
Aqua 80 litrów.
FLEXIBAKTERIOZA (Choroba bawełniana) - Objawy: Białe kępki wokół pyska, Białe plamy na skórze, Przekrwione miejsca zapalne, Odpadające łuski.
Leczenie: stosujemy kąpiele krótkotrwałe i długotrwałe dodając odpowiedni środek do wody np. Trypaflavin ( 3 kąpiele po 8 godz.) lub Chloromycetyny (40mg/1l przez 10-20 godz. ) Unikamy stosowania siatki.
To identyczne obiawy, które mam
Pytanie - czy zastosować jeden z powyższych preparatów, czy lepszy jest Bactopur Direct (z tego co wyczytałem w tabletkach) czy Bactopur (chyba w płynie???)? |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 6:20, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
A może po prosu MFC (też bakteriobójczy)??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jokeru Administrator
Dołączył: 28 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 1:16, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
MFC nie pomoże. Ogółem dość ciężko leczy się tą chorobę. Jeżeli późno się ją dojrzy to praktycznie nic nie pomoże.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Prezes156
Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:49, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak a może Akryflawina?? W końcy to preparat do ochrony oraz do stosowania w czasie kwarantanny ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jokeru Administrator
Dołączył: 28 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 17:45, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Próbowałem kiedyś Akryflawiną leczyć i nic. Wiele sposobów przetestowałem i przyznaję się bez bicia, że cała obsada poszła. Najdziwniejsze, że tylko jeden gatunek. Poszły same gupiki. U znajomego przy tej chorobie poszły tylko i wyłącznie mieczyki..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Prezes156
Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:30, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Szczerze mam dwie tezy :
pierwsza to taka że często nie opłaca się ratować jednej rybki kosztem innych.
druga to taka że gupiki moim zdaniem to nośniki chorób...... dlatego ich nie mam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jokeru Administrator
Dołączył: 28 Lut 2008 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 2:00, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
I obie tezy są prawidłowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|